VII Festiwal Ludzi Pozytywnie Zakręconych

Polskie ślady na Bliskim Wschodzie: Iran, Palestyna i Turcja

14. czerwca 2015 r.

To  już  VII  Festiwal.  Zaczęło  się  dwanaście  lat temu! Dwie niepozorne kobiety, nauczycielki podkrakowskiego Gimnazjum, Olga i Maria  zaprosiły  do  swej szkoły w Węgrzcach Wielkich kilkanaście osób, niepospolitych nauczycieli! Byli to ludzie w różnym wieku, różnego wykształcenia, pasji,.O takich mówi się "ciekawi ludzie", ludzie o interesującej biografii, takiej, że każdą z nich można by obdzielić kilka osób. Każdy z nich przyniósł niewielką część swoich osobliwych zbiorów, a  jednak oglądający je  najczęściej  doznawali prawdziwego szoku!  Ich  bogactwo  i oryginalność musiały działać na wyobraźnię, zwłaszcza młodzieży.

Zawsze - nawet w najgorszych czasach - można robić coś ciekawego, ciekawie żyć. Inspirowanie młodego pokolenia Polaków do nauki, pracy, podróży  i poznawania świata to cel jaki przed laty postawiły sobie  Olga i Maria. Zapewne w  ich  planach   był  jeden  Festiwal, ale  w 2004 roku zorganizowano  drugi,  w  2005 r.  trzeci  itd.  Od  kilku lat odbywa już we Wieliczce i znalazł się w programie stałych imprez kulturalnych w tym mieście! Czuję  się  ogromnie  zaszczycony,  że  moje występy - prezentacje pamiątek i wykłady o charakterze geograficzno-podróżniczym są stałym elementem Festiwalu. Tym razem przywiozłem  trochę  pamiątek  z  Bliskiego  Wschodu,  a opowiadałem o dramatycznych losach polskich uchodźców z "nieludzkiej ziemi" przyjętych przez gościnnych Persów. I  dziś  przybysze  z  dalekiego i chłodnego Lechistanu  są szczególniemiłymi gośmi. Ja i moi koledzy doświadczyliśmy tego jesienią ub. roku!

Poniżej dwa e-maile od Olgi  i kilka zdjęć!